„Ludzie to zawsze dzieci swoich matek…
…Bez matki nie ma poety, nie ma bohatera.” – tak pisał Maksym Gorki.
Mama. Jak to możliwe, że w tak wielu językach, tak odmiennych od siebie jak norweski, polski czy wietnamski określenie to brzmi tak samo? „Mama”. A jeśli nie tak samo to brzmienie pojęcia „matka” jest tak do siebie zbliżone? Mama, mom, maman, ma, mamma, majka, mamă, maminka, mamá, mamička… O matce mówi wiele przysłów, pisali o niej poeci, literaci, a pojęcie miłości matczynej oznacza miłość bezapelacyjną i bezwzględną.
Idąc tą myślą uczniowie postanowili złożyć podziękowania swoim mamom za trud wychowania, cierpliwość i poświęcenie, biorąc udział w warsztatach plastycznych zorganizowanych przez bibliotekę szkolną.
Głównym celem warsztatów było rozbudzanie i rozwijanie wrażliwości estetycznej, indywidualnych zdolności twórczych uczniów, ich wyobraźni oraz twórczego myślenia. Było to możliwe dzięki pobudzeniu ich kreatywności oraz doskonaleniu sprawności manualnych. Uczestnicy zajęć eksperymentowali tworząc ciekawe, bogate i pomysłowe prace. Kształcili zmysły kompozycyjne oraz rozwijali wrażliwość estetyczną.A wychodząc z biblioteki mieli nadzieję, że ich karta, laurka podoba się mamie…
Aleksandra Styczek
Beata Tryc