Szlakiem legend warszawskich oraz dawnych zawodów w Warszawie.
Tym razem klasy IIb i IIg zwiedzały warszawskie Stare Miasto. Trzeba przyznać, że kwietniowa pogoda nie rozpieszczała, ale dzięki odrobinie wytrwałości i ciekawym opowieściom przewodników udało się stawić czoła niepogodzie.
Uczniowie zaglądali do okna jednej z piwnic na ulicy Krzywe Koło szukając Bazyliszka, zaś idąc uliczkami Starego Miasta śledzili wizerunki warszawskiej Syreny.
Przechodząc ulicą Brzozową przypatrzyli się kamiennej płycie przedstawiającej dawnych wojów. Okazało się, że są to być może rycerze Księcia Siemowita, których zgubiła ciekawość. Natomiast pod Archikatedrą Świętego Jana Chrzciciela wszyscy mogli pogłaskać kamiennego niedźwiedzia, który w zamierzchłych czasach był nieszczęśliwie zakochanym księciem.
Bardzo ciekawe było śledzenie warszawskich szyldów mówiących o dawnych zawodach. I tak uczniowie dowiedzieli się kto to był białoskórzec…
Jaki szyld miała gospoda?
Jaki apteka?
Wszyscy natomiast zdziwili się, że to nie zegar a szyld …krawca.
Na koniec w Muzeum Interpretacji Zabytków dzieci wykonały swoje projekty plastycznego przedstawienia dawnych zawodów. Dużym powodzeniem cieszył się projekt szyldu garncarza, kowala, złotnika i alchemika.
Długo by opowiadać o ciekawostkach związanych z Warszawą najlepiej wybrać się na wycieczkę, a może nawet kupić książkę „Legendy Warszawskie”.
Warto też poszukać pamiątek dawnych czasów, takich chociażby jak ten popękany i posklejany dzwon, odlany w tym samym czasie co kolumna króla Zygmunta III Wazy.
Nie napiszemy jednak gdzie go znaleźć, poszukajcie sami…
Wychowawczynie: Monika Golec i Anna Milczarek