„Niech tam leje, niech tam wieje, ja się bawię, ja się śmieję.”- Czyli, jak grupa „0”B radzi sobie z jesienną aurą.
Ale plucha, cha, cha,
plucha, cha, cha!
Ale dmucha, cha, cha,
dmucha, cha, cha!
Niech tam leje,
niech tam wieje,
ja się bawię,
ja się śmieję.
Fragment piosenki: „Jesień – jesieniucha” (sł. A. Bernat, muz. Z. Ciechan).
Za nami już ponad dwa miesiące nauki. Aura za oknem nie zawsze sprzyja spacerom, ale dzieci z grupy „0”B nigdy się nie nudzą i zawsze mają uśmiechy na buziach, gdy pogoda nie dopasuje, stawiamy na sport i gimnastykę. Uczymy się pracy zespołowej, przestrzegamy zasad gry fair-play. Mali uczniowie wiedzą, że w zdrowym ciele –zdrowy duch i zawsze z entuzjazmem podchodzą do wszelkich ćwiczeń ruchowych.
Oto uwiecznione na fotografiach jedne z naszych zajęć gimnastycznych.
Oczywiście na początku rozgrzewka i ćwiczenia rozciągające, wyczucia własnego ciała.
Dzieci bardzo przykładają się do ćwiczeń, każdy przecież chce być wysportowany.
Slalom z przeszkodami, podział grupy na dwie drużyny, konkurencja zakończyła się remisem 5-5. Gratulacje dla obu drużynJ
Niech drżą olimpijskie gimnastyczki, bo w grupie „0”B rośnie im ogromna konkurencja.
Jak widać dzieci są bardzo wygimnastykowane.
Na koniec ćwiczenia z woreczkami rozwijające koordynację i precyzję rzutu oraz zabawa „Parzące kartofelki” ucząca refleksu i szybkiej reakcji.
Jak widać jesienna melancholia może być skutecznie przegnana. Na zajęciach gimnastyki dzieci wiele się uczą, nie tylko rozwijają się ruchowo ale i poprawiają samoobsługę, czyli przebieranie się w strój, uporządkowanie dziennej odzieży, rozwijają umiejętność działania w grupie, przestrzegania zasad. Stosujemy metody W. Sherbone , R. Labana które polecam rodzicom również do zabawy z dziećmi w domu jako świetną formę aktywności.
Wych. Gr. „0”B Dorota Osipowska
.