Kółko turystyczne w Toruniu
Kółko turystyczne.
Wyjazd 15 maja ? powrót 16 maja br.
Kierunek ? Sierpc, Toruń.
Zaraz po lekcjach o 10.35 grupa z Kółka Turystycznego zebrała się przed szkołą, żeby ruszyć na wyprawę. Jeszcze chwilka na małą przekąskę, zapakowanie się do busa i wycieczkę czas zacząć!
Byliśmy radośni, a pogoda zapowiadała się wspaniale.
Pierwszym punktem naszej wyprawy były zajęcia w skansenie w Sierpcu.
Odbyliśmy tam lekcję kaligrafii w szkole z dawnych lat. Wyglądała zupełnie inaczej niż nasza szkoła w Tłuszczu. Na niegrzecznych uczniów czekała dyscyplina. Ławki miały pochylone blaty i otwory na kałamarz. Na ścianach było dużo obrazów poetów i królów. Poznaliśmy litery o kształcie jakim pisano dawniej. Sami uczyliśmy się pisać piórem i stalówką maczanymi w atramencie. To ciężkie wyzwanie, żeby nie zrobić ogromnego kleksa. Rzadko kiedy to się udaje. Wolimy nasze długopisy, które można zetrzeć, gdy nie wszystko się uda. Dzwonek na lekcje wygląda jak dzwonek Św. Mikołaja. Trzeba przyznać, w szkole dużo się zmieniło.
Zabawy dzieci w wolnym czasie też wyglądały inaczej. Okazało się, że zabawa fajerką, czyli metalowym krążkiem daje dużo frajdy. Chodziliśmy na szczudłach, toczyliśmy koła i wypróbowaliśmy drewnianą hulajnogę. Lalki były tylko szmaciane, a nie jak teraz z plastiku lub gumy.
Byliśmy już trochę zmęczeni, więc ruszyliśmy do ośrodka w Szczutowie, gdzie miał czekać na nas gorący obiad. Ośrodek mieścił się w lesie nad jeziorem. Szkoda, że jeszcze nie pora, bo chętnie wykąpalibyśmy się w jeziorze. Ale póki co, mieliśmy do dyspozycji plac zabaw, no i oczywiście swoje towarzystwo. I to było super!
A wieczorem, jak na dobrą wycieczkę przystało, nasi opiekunowie przygotowali nam grilla i pieczenie kiełbasek. Później już czas na odpoczynek, przed następnym dniem pełnym wrażeń. Czekał na nas Toruń.
Następnego dnia po śniadaniu i szybkim pakowaniu, ruszyliśmy do stolicy pierników.
Jako pierwsze odwiedziliśmy Planetarium, które zrobiło na nas wszystkich ogromne wrażenie. Czegoś takiego jeszcze nie widzieliśmy. W budynku jest sala, gdzie można obserwować nad głową niebo, z ogromną ilością gwiazd, planet i znaków zodiaków. Układ planet i gwiazdozbiorów, który można było oglądać gołym okiem. Mieliśmy wrażenie jakbyśmy byli w niebie.
Narrator opowiadał o ?Kolorach kosmosu? a dookoła słychać było muzykę, która przenosiła nas wysoko. Następnie zdobyliśmy ruiny zamku krzyżackiego w Toruniu.
Oprowadzała nas i opowiadała o nim Pani przewodnik. Usłyszeliśmy dużo ciekawych i całkiem strasznych opowieści z czasów wojny z krzyżakami, historię o leniwym kocie na dachu, który ostrzegł mieszkańców przed najeźdźcami i wiele innych.
Mieliśmy czas wolny na zakupy pamiątek i rozsławionych toruńskich pierników.
I to był końcowy etap naszej wycieczki.
Teraz jeszcze chwilka na rynku toruńskim i szybkie zakupy pamiątek. Czas wracać do domu, bo były już godziny popołudniowe, a przed nami długa podróż…
Było super!!! Czekamy na więcej!
W imieniu uczniów Kółka Przyrodniczo ? Turystycznego – Ada i Olek Łasek IIc