Listopad rozpoczął się pod hasłem „W zdrowym ciele zdrowy duch”. Korzystaliśmy jeszcze z każdej chwili ładnej i słonecznej pogody wychodząc na plac zabaw i boisko szkolne. Często zaczynaliśmy dzień ćwiczeniami i zabawami, odwiedzaliśmy też salę gimnastyczną. Robiliśmy dużo prac plastyczno – technicznych między innymi składaliśmy zwierzęta techniką orgiami, co doskonale rozwija sprawność manualną. Tak powstały pieski, łabędzie, nietoperze i słonie. Uczniowie wprawiali się też w technice malowania pastelami dzięki czemu ścianę świetlicy ozdobiła galeria portretu. Nie pominęliśmy 100 Rocznicy Odzyskania Niepodległości. Czytaliśmy wiadomości z historii Polski i wykonaliśmy prace plastyczne.
Grudzień obfitował w produkcję ozdób świątecznych a ściśle rzecz biorąc ptaszków z filcu i piórek, które powędrowały na świąteczny kiermasz. Dzięki praktykom, które odbywała u nas Pani Eliza dzieci doskonaliły swoje umiejętności w różnych technikach plastycznych. I tak powstały zimowe pejzaże z wykorzystaniem świecy i farb. Dzieci malowały też do muzyki Antonio Vivaldiego oraz tworzyły kolaż do bajki Braci Grimm pt. ”Pani Zima”. Tuż przed świętami powstała wystawa choinek wykonanych metodą orgiami oraz kart świątecznych. A trochę wcześniej w okolicy mikołajek salę ozdobiły wykonane przez dzieci Mikołaje z papierowych talerzyków. Zaczęliśmy też śpiewać kolędy z akompaniamentem gitary i wykorzystaniem instrumentów perkusyjnych. Na pewno wspólny śpiew łagodzi zszarpane emocje ale daje przede wszystkim dużo radości. Inną sferą, która pomaga zdobywać panowanie nad emocjami i wprowadza dożo spokoju jest codzienne czytanie po obiedzie. Obecnie śledzimy przygody dzieci z książki pt. „Czworo dzieci i coś” Jacqueline Wilson. Uff…na tym basta bo i tak nie wymienimy wszystkiego co się na świetlicy dzieje:)

Fotorelacja z działań świetlicy.

Oprac. Monika Golec